
Równonoc. Słowiańska dusza Donatan
Premiera w Polsce: 3 listopada 2012
Gatunek: RnB / Hip-Hop
Wydawca: Urban Rec
Recenzja - Donatan "Równonoc. Słowiańska dusza"
Producencki album Donatana był skazany na komercyjny sukces. Kilka efektownych, wysokobudżetowych klipów, gościnne udziały niemal wszystkich najważniejszych postaci na raperskiej scenie, a przede wszystkim ciekawy pomysł na połączenie nowoczesnego hiphopowego brzmienia z muzyką słowiańską.
Szybko zdobyta platyna nie może więc dziwić. Nie znaczy to jednak, że płyta zapisze się w annałach polskiego rapu jako kamień milowy. Powody ku temu są co najmniej dwa. Po pierwsze, co można było przewidzieć, przy tak dużej liczbie zaproszonych gości, część nie zaprezentowała się najlepiej. Na jedną bardzo dobrą zwrotkę przypada jedna niezła i jedna co najwyżej przeciętna. Formą błysnęli Sokół, Mes (obaj w poważniejszej, zaangażowanej społecznie tematyce), knajacki Borixon, puszczający oko do słuchaczy Jarecki i BRK, świetnie uzupełniający się Trzeci Wymiar, a także Małpa, który doskonale dostosował się do założeń wydawnictwa. Reszta może nie razi, ale też specjalnie nie porywa. Czasem trudno pozbyć się wrażenia, że o ile raperzy przyjęli propozycję Donatana z przyjemnością, to nie znaleźli czasu ani weny, aby dać mu coś wyjątkowego. Tego jednak można się było spodziewać. Drugiej wady zresztą również. Płyta prezentuje się dużo lepiej, gdy będziemy słuchać pojedynczych kawałków, niż jako zamknięta całość. W pewnym momencie bowiem ta zamknięta, dość sztywna formuła, zaczyna nużyć. Coś może być wspaniałym bonusem, dodatkiem, przyprawą, ale gdy w ten sposób powstaje cały longplay, frajda mija gdzieś w połowie, a końcówka upływa już całkiem bez emocji. Z drugiej strony byłoby nietaktem zlekceważenie ogromu pracy, produkcyjnego rozmachu i oryginalności Donatana. Facet podjął się czegoś ciekawego, innego, świeżego. W dodatku nie tylko za próbę należą mu się brawa, ale i wykonanie, bo te bity mają w sobie ogromną siłę, potencjał, moc. Gdyby wybrać dziesięć najmocniejszych numerów, mielibyśmy płytę wybitną, ponadczasową. Dostaliśmy jednak "Równonoc" trochę przeładowaną, przydługą. Jako ciekawostka ocena bardzo dobra, jako materiał, na który trzeba spojrzeć całościowo, oceniając każdy element, już tylko naciągana czwórka.
autor: rafi
Równonoc. Słowiańska dusza: E-Recenzje
Tracklista
# | Tytuł | Czas |
---|---|---|
1 | Wstęp (gościnnie: Tomasz Knapik) | 1:15 |
2 | Słowianin (gościnnie: VNM) | 2:52 |
3 | Budź się (gościnnie: Pezet, Gural, PIH) | 3:26 |
4 | Z samym sobą (gościnnie: Sokół) | 3:11 |
5 | Nie lubimy robić (gościnnie: Borixon, Kajman) | 3:20 |
6 | To jest takie nasze (gościnnie: Onar) | 3:17 |
7 | Z dziada pradziada (gościnnie: Trzeci Wymiar) | 3:53 |
8 | Będą Cię nienawidzić (gościnnie: Mes) | 3:54 |
9 | Szukaj jej tu (gościnnie: Paluch) | 3:28 |
10 | Niespokojna dusza (gościnnie: Chada, Sobota, Słoń) | 4:01 |
11 | Pij wódkę (gościnnie: Jarecki/DJ BRK) | 2:47 |
12 | Słowiańska krew (gościnnie: Gural, Kaczor, Rafi, Ry23, Shellerini) | 4:23 |
13 | Jestem stąd jestem sobą (gościnnie: Ero, Małpa, Miuosh, Pelson) | 4:04 |
14 | Noc kupały (gościnnie: Tede) | 3:50 |
15 | Zew (gościnnie: Bro, Sitek, Zbuku) | 3:23 |
16 | Niech obdarzy niech obrodzi (gościnnie: Cira, Hukos) | 2:54 |