André 3000 nie zbawi hip-hopu

12 września 2008
ok. 1 minuta czytania

André 3000 w wywiadzie dla MTV przyznał szczerze. – Bardzo się cieszę i doceniam, że ludzie traktują moje dokonania z takim szacunkiem. Nie lubię jednak wielkiej presji, paraliżuje mnie – powiedział raper. – Nie uratuję w pojedynkę hip-hopu. Uważam, że ta muzyka musi się uratować sama, każdy artysta musi ją ratować. Teraz na przykład robi to Lil Wayne.

Raper obecnie skupia się przede wszystkim na karierze aktorskiej. Już 19 września do kin w USA wejdzie wyreżyserowany przez Stuarta Townsenda film „Battle in Seattle”, w którym artysta – nazywający się naprawdę André Benjamin – wystąpił u boku takich sław, jak Michelle Rodriguez, Woody Harrelson i Charlize Theron.

Ostatni album OutKast to wydany w sierpniu 2006 roku materiał „Idlewild”.