Barbra Streisand stawia ściany

27 września 2018
ok. 1 minuta czytania

Pierwszy singel z płyty nosi tytuł „Don’t Lie to Me” i jest protest songiem skierowanym przeciwko prezydentowi Stanów Zjednoczonych, który „zmienia fakty by usprawiedliwić swoje działania”.

– Musiałam napisać tę piosenkę – mówi Barbra Streisand. – To co się dzieje dało mi energię do pisania. Płyta „Walls” została zainspirowana trudnymi czasami w jakich żyjemy. Ale śpiewam też o nadziei na lepszą przyszłość. O tym, że musimy dorosnąć jako naród.

Album „Walls” (36. w dorobku) ukaże się się 2 listopada.

Niedawno artystka podpisała umową z Netfliksem, na mocy której na platformę trafiły produkcje „My Name Is Barbra” (1965), „Color Me Barbra” (1966), „Barbra Streisand: A Happening in Central Park” (1968), „Barbra Streisand and Other Musical Instruments” (1973), „Barbra Streisand: The Concert” (1994) oraz „Barbra Streisand: Timeless” (2001).

Dodatkowo 76-latka przygotuje dla platformy ulepszoną wersję filmu muzycznego „Narodziny gwiazdy”. Ulepszenie polega na tym, że Barbra Streisand zaśpiewa pierwszy raz akustyczna wersję piosenki „Evergreen” a dodatkowo poszerzona zostanie finałowa scena z motywami „With One More Look At You/Watch Closely Now”.

W sierpniu 2016 roku ukazała się ostatnia płyta Barbry Streisand, „Encore: Movie Partners Sing Broadway”. Na dużym ekranie Amerykankę można było podziwiać w 2012 roku w komedii „Mama i ja”.