Beyoncé z aligatorem

1 sierpnia 2006
ok. 1 minuta czytania

Artystka zgodziła się wziąć udział w nietypowej sesji dopiero wtedy, gdy aligatorowi owinięto pysk specjalną taśmą. Piosenkarka stojąc w bagnie, trzymała jednego z gadów. Pomimo zapewnień trenerów, że zwierzę nie zrobi jej krzywdy, artystka nalegała na dodatkowe środki ostrożności.

– Zrobiliśmy ujęcie, gdy trzymam aligatora – powiedziała Beyoncé. – Ma zaklejony pysk, co było moim pomysłem. Pierwszy aligator, którego przynieśli miał prawie cztery metry. Powiedzieli mi, że jest spokojny, bo właśnie jadł, ale ja wtedy zobaczyłam jego trenera ze szwami i krwawiącą głową, więc podziękowałam za tego zwierzaka.

Artystka stwierdziła także, że mimo iż czuła strach przed tymi gadami, ostatecznie to ona wystraszyła młodego gada. – Był słodki, ale kiedy zakleiliśmy mu pysk, nie mógł się bronić – wspomina piosenkarka. – Był zdenerwowany i nasikał na mnie. To dopiero było przeżycie!

Premierę płyty „B’Day” zapowiedziano na 4 września. Utworem zwiastującym dzieło będzie „Deja Vu” z udziałem Jaya-Z. Debiutancki longplay Beyoncé, „Dangerously in Love” ukazał się w czerwcu 2003 roku.