Bezkonkurencyjny 50 Cent

10 stycznia 2007
ok. 1 minuta czytania

Raper ostatnio wycofał się z muzycznej kariery, aby poświęcić czas aktorstwu. Teraz zmierza ponownie skoncentrować się na śpiewaniu. – Czuję, że ten rok będzie należał do mnie – zapowiada artysta. – Nie mam żadnej konkurencji. Znów będę dominował.

W nagraniach muzyka wspomagał popularny ostatnio Timbaland.

Dyskografię Amerykanina zamyka płyta „The Massacre” z marca 2005 roku. Muzyk pojawił się ostatnio w obrazie „Home of the Brave” u boku Samuela L. Jacksona.