Britney Spears daje popis w sex shopie

30 listopada 2007
ok. 1 minuta czytania

Piosenkarka próbowała zabrać do przymierzalni kilka par majtek, jednak sprzedawca oświadczył, że z powodów higienicznych nie wolno zakładać sklepowej bielizny w przymierzalniach. Gwiazda wpadła w złość i zaczęła rozbierać się na oczach piętnastu innych klientów. Kiedy zwrócono jej uwagę, odpowiedziała: \”Skoro nie mogę zrobić tego w przebieralni, zrobię to tutaj\”. Sprzedawcy zeznali, że wokalistka zachowywała się jak dziecko, gdy prosili ją o zapłacenie za wybraną bieliznę.

Po dokonaniu płatności gwiazda podeszła do jednego z wystawowych manekinów, zdjęła mu z głowy perukę i wyszła.

Pod koniec października ukazał się ostatni longplay Amerykanki, \”Blackout\”.