Spośród wszystkich ludzi, którzy debatują na temat aktualności przekazu Nirvany, być może nikt nie jest tak odpowiedni, jak perkusista Garbage, Butch Vig. W 1991 roku wyprodukował przełomowy album zespołu \”Nevermind\”, ale nawet on wątpi, że ikona grunge miałaby dziś podobny \”wpływ kulturowy\”.
– Myślę, że trudno byłoby powtórzyć ten moment – mówi Butch Vig – Gdyby \”Nevermind\” wyszedł w tym tygodniu, mimo że był świetnym albumem, nie miałby takiego samego wpływu kulturowego. To był idealny moment, kiedy nastąpiła zmiana w muzyce i wydawało się, że to rewolucja. Widzę, że dzieje się to teraz ponownie, ale nie w ten sam sposób.
– Widzę coś podobnego z Billie Eilish – dodaje Butch Vig. – Przyjaźnię się z nią i [bratem, producentem] Finneasem, a ich mama była nauczycielką muzyki mojej córki. Mieszkają ulicę od nas. Billie przemawia w imieniu całego pokolenia młodzieży, podobnie jak kiedyś Nirvana.
W wywiadzie dla Nem Music Expreess Butch Vig podzielił się również kilkoma szczegółami na temat następnego albumu Garbage. Płyta jest podobno \”mroczna i schizofreniczna\”, z inspiracjami od Roxy Music po Talking Heads. Garbage skończył już nagrywać muzykę i jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, album ukaże się w 2021 roku.