Camel dwa razy w Polsce

2 listopada 2017
ok. 2 minut czytania

Zespoł Camel powstał w 1972 roku z inicjatywy Andrew Latimera, którego rozpoznawalny styl grania na gitarze i wyjątkowe kompozycje stały się cechą charakterystyczną brzmienia grupy. Międzynarodowy sukces odniósł niemal od razu, w połowie lat 70. wraz z wydaniem płyt „The Snow Goose” i „Moonmadness”. Mimo częstych zmian w składzie udowodnił, że początkowy sukces nie był przypadkiem i konsekwentnie potwierdzał swoją klasę kolejnymi udanymi albumami i trasami koncertowymi granymi aż do połowy lat 80. gdy spory prawne i brak zainteresowania ze strony przemysłu muzycznego zagroził istnieniu zespołu.

Latimer wraz z Susan Hoover, partnerką i autorką tekstów, przeprowadzili się więc do Kalifornii gdzie założyli własną niezależną wytwórnię, której nakładem ukazał się w 1991 roku album „Dust and Dreams”. Pokazał on, że zespół nie stracił formy i rozpoczął nową dekadę twórczej działalności, w czasie której wydane zostały cztery kolejne płyty: „Dust and Dreams”, „Harbour of Tears”, „Rajaz” i „A Nod And A Wink” oraz odbyły się cztery światowe trasy koncertowe.

W 2003 Camel wyruszył w pożegnalne tournee poprzedzające długą walkę Latimera z chorobą, która nieomal zakończyła się tragicznie. Batalia nie była łatwa, ale artysta wrócił do pełni sił, co przyniosło ogromny przypływ nowej energii i dało zespołowi siłę do powrotu na muzyczną scenę. Grupa powróciła zresztą w wielkim stylu – w 2013 roku wydała nową wersję „The Snow Goose” i wyruszyła w wyprzedaną trasę koncertową po Europie, która zakończyła się dopiero w 2014 roku i która zainspirowała Prog Magazine do przyznania Andrew Latimerowi „Lifetime Achievement Award” (nagrody za całokształt twórczości).

W 2015 roku można było zobaczyć zespół ponownie na żywo podczas letnich festiwali, między innymi Ramblin' Man Fair w Wielkiej Brytanii, BeProgMyFriend w Hiszpanii i Night of the Prog w Niemczech. Ale – co było najważniejsze dla niezliczonej grupy polskich fanów zespołu – Camel, po raz pierwszy po 15-letniej przerwie, zagrał też na dwóch wyprzedanych koncertach w Polsce – 19 lipca w Poznaniu i dzień później w Krakowie.

30 października 2017 zespół zapowiedział dłuższą trasę w 2018, której bodaj najważniejszą datę stanowić będzie występ w Royal Albert Hall, w niedzielę 17 września.

Jednak to co polskich fanów zelektryzowało najbardziej to fakt, iż częścią składową trasy „The Moonmadness Tour 2018” (bo taką będzie nosić nazwę) będą dwa występy w Polsce – 2 czerwca w Warszawie i 3 czerwca w Zabrzu.

2 czerwca 2018, Warszawa, Klub Progresja, godz. 20:00
3 czerwca 2018, Zabrze, Dom Muzyki i Tańca, godz. 20:00