Materiał powstawał przez ostatni miesiąc w San Fernando. – Obecnie słucham miksów i jestem bardzo podekscytowany nowymi nagraniami – napisał na Facebooku Barât. – Pomijając kilka wieczorów na mieście i przykry incydent z pluskwami, nie opuszczałem studia, ale odwiedziło mnie kilku uznanych muzyków.
Podczas sesji wspierał go Joby Ford z zespołu The Bronx. Wśród gości na niezatytułowanym jeszcze krążku znajdą się ponadto perkusista Alfredo Ortiz, znany ze współpracy z Beastie Boys oraz Andrew Wyatt z tria Miike Snow.
Jedyny jak dotąd solowy krążek Anglika, zatytułowany po prostu „Carl Barât”, pochodzi z października 2010 roku.