Siódmy longplay kapeli powstaje pod okiem Butcha Viga, który współpracował z Grohlem przy „Nevermind” Nirvany.
– To było w pokoju hotelowym w Perth, kiedy byłem na trasie z Them Crooked Vultures – wspomina frontman. – Pisałem jakąś nową piosenkę i pomyślałem, że powinniśmy nakręcić dokument o nagrywaniu nowej płyty Foo i dodać nieco historii zespołu. Zamiast rejestrować materiał w jakimś drogim studiu z wypasionym sprzętem, pomyślałem, że fajnie by było znów spotkać się z Butchem i odkurzyć stare analogowe urządzenia i ustawić je w garażu. I tak zrobiliśmy. Dosłownie wyprowadziłem swój minivan i kosiarkę z garażu, wstawiliśmy perkusję, poustawialiśmy mikrofony i uszczelniliśmy drzwi, żeby sąsiedzi nie wezwali gliniarzy.
Na krążku gościnnie pojawia się Krist Novoselic, czyli dawny basista Nirvany. Zagrał on na basie i akordeonie w utworze zatytułowanym „I Should Have Known”. – To chyba najmroczniejszy utwór w zestawie – zdradził Grohl. Z kolei w numerze „Dear Rosemary” usłyszymy Boba Moulda z „Hüsker Dü”. Na płytę trafią ponadto nagrania „A Matter Of Time,” „White Limo” i „These Days”. Ostatni z kawałków jest zdaniem Dave’a najlepszym, jaki kiedykolwiek napisał.
Następcy „Echoes Silence Patience & Grace” z września 2007 roku należy spodziewać się w pierwszej połowie 2011 roku. Latem zespół będzie występował na festiwalach w Europie.