Wokalista powiedział, że „jest mu bardzo przykro” i jest „zasmucony” z powodu całego zajścia. Artysta dodał jednak, że większość szczegółów zajścia, jakie przedstawiono jest nieprawdziwa, sam jednak nie chciał dokładnie sprostować.
– Słowa nie są w stanie wyrazić tego, jak mi przykro i smutno – powiedział za pośrednictwem rzecznika, Michaela Sitrica. – Szukam rady u mojego pastora, mamy i innych mi bliskich. Bardzo chcę, z bożą pomocą, stać się lepszą osoba.
Trwa śledztwo w sprawie pobicia Rihanny.
Dyskografię wokalisty zamyka krążek „Exclusive” z 2007 roku. W sądzie ma stawić się 5 marca.