Common i Jonny Lee Miller z służącą Keke Palmer

25 czerwca 2020
ok. 1 minuta czytania

Film zainspirowany będzie prawdziwą historią służącej, która ucieka z posiadłości w Georgii. Okazuje się jednak, że świat w 1973 roku jest dość przerażający.

– Wiele filmów przestawia naszą historię, pokazując czarnoskóre kobiety jako ofiary – opowiada Keke Palmer. – Ta historia jest inna i to mnie zainteresowało. Mamy tu twardą rzeczywistość niewolnictwa i białej supremacji, ale i inspirującą podróż Alice. Chcę, by ludzie wychodzili z kina podbudowani.

W obrazie zagrają także Common („Selma, Legion samobójców”) i Jonny Lee Miller („Elementary”), acz szczegóły ich ról nie zostały ujawnione.

– Common i Jonny idealnie pasują do naszej obsady – powiedział producent, Peter Lawson. – Common dodaje głębi swojej postaci, a Johnny za sprawą swej znakomitej kreacji intensywności.

Za scenariusz odpowiada Krystin Ver Linden, która także zadebiutuje za kamerą.