Damon Albarn za stary na szaleństwo

21 marca 2012
ok. 1 minuta czytania

Muzyk, który obecnie realizuje swoje nowe pomysły w duecie The D.O.T., twierdzi, że na Albarna przyszedł już czas.

– Spójrzcie na Noela Gallaghera… jest pełen godności, czyż nie? – pyta retorycznie Skinner. – Zawsze stał sobie na scenie i grał na gitarze. Robi to także jako mężczyzna w średnim wieku i nadal wygląda dobrze. Damon Albarn natomiast powinien już dać sobie spokój i przejść na emeryturę. Przez jego muzykę przebija przesłanie pod tytułem „Jestem szalony”, a na to facet jest już troszkę za stary. To wszystko razem nie współgra.

Dyskografię Skinnera zamyka ostatni album The Streets, „Computers and Blues” z lutego 2011 roku.