Filadelfijski artysta przekonuje, że dzieło wokalisty można porównać do czarnej wersji „Smile” The Beach Boys.
– 97 procent materiału jest gotowa – zapewnia perkusista. – D’Angelo dopracowuje ostatnie teksty. Teraz trzebaby go ogłuszyć i zabrać mu ten album, bo w zasadzie jest skończony.
Perkusista i producent dodał, że longplay musi być przekazany wytwórni trzy dni przed gwiazdką. Należy więc przypuszczać, że premiera odbędzie się w przyszłym roku.
Dyskografię D’Angelo zamyka platynowy krążek „Voodoo” ze stycznia 2000 roku.