Dave Mustaine nie chce syna-ginekologa

10 sierpnia 2009
ok. 1 minuta czytania

Frontman Megadeth wychowuje 17-letniego syna Justisa i 11-letnią córkę Electrę. Dwoje nastolatków już teraz zajmuje się muzyką i aktorstwem, lecz ich ojciec nie będzie protestować, jeśli zdecydują się nie wiązać przyszłości ze sztuką. Mustaine ma jednak nadzieję, że wyborami życiowymi ich dzieci powodować będzie coś więcej, niż przelotna zachcianka lub perspektywa dobrego zarobku.

– Jeśli Justis oświadczy, że nie chce grać na gitarze ani być aktorem, bo woli zostać lekarzem, świetnie – zapewnia Mustaine. – Byle tylko nie został lekarzem od tyłka. Nie rozumiem, co skłania lekarzy do badania cudzej kupy. Coś musi być z nimi nie tak. Pewnie robią dużo pieniędzy.

– Niektórzy chłopcy są krótkowzroczni i postanawiają, że zostaną ginekologami – ciągnie muzyk. – Ale nie myślą o tym, że nie każda ich pacjentka będzie ładna. O ile dobrze pamiętam, przychodnia ginekologiczna to warsztat dla chorych cipek. Niektóre są zdrowe, inne chore, a jeszcze inne w ciąży. A kiedy są w ciąży, trochę zaniedbują ogródek. Możesz zmienić zdanie co do zawodu, który wybrałeś, kiedy do gabinetu wejdzie 150-kilowa kobieta z siedmioraczkami i wielkim wrzodem na siedzeniu.

Dave Mustaine i zespół Megadeth zakończyli niedawno pracę nad albumem „Endgame”, który ujrzy światło dzienne 14 września 2009 roku.