– Kiedy po raz pierwszy posłuchałem tej płyty, 70 procent materiału wydawało mi się znakomite, a 30 dziwaczne – wyjaśnił podczas chata z fanami popularny gitarzysta. – Z czasem jednak nawet to 30 procent stało się znakomite. Może chodzi o piosenki, a może o to, że uwielbiam słuchać głosu Axla. A może o jedno i drugie, w każdym razie jestem wielkim fanem. Oczywiście, nie jest to Guns N’Roses, jakie znaliśmy, tylko raczej solowy album Axla. Zbyt dobrze znaliśmy tamten zespół i ich członków. O nowych nic nie wiem, stąd nie do końca potrafię poczuć z nimi muzyczną więź.
Wyczekiwany od 14 lat longplay „Chinsese Democracy” ukazał się w listopadzie 2008 roku.
Ostatnimi czasy Navarro kilkukrotnie połączył siły z resztą kolegów z Jane’s Addiction, dając kameralne koncerty w USA.