Znany z serialu „Z archiwum X” aktor pracuje właśnie na planie swojego debiutanckiego obrazu „House of D”. W tej ciężkiej próbie Duchovny wspiera się utworami niedawno zmarłego Warrena Zevona. W przyczepie artysty wisi plakat z ostatniej płyty muzyka – „The Wind”, którą nagrał on z pomocą m.in. Bruce’a Springsteena, Jacksona Browne’a, Emmylou Harris, Ry Coodera, Dona Henleya, Toma Petty’ego i Billy’ego Boba Thorntona. Ponadto Duchovny stara się stosować filozofię Zevona na planie filmowym.
– Powiesiliśmy sobie w dobrze widocznym miejscu jedną z myśli Zevona – opowiada David Duchovny. – Brzmi ona: „Ciesz się każdą kanapką”. To nam przypomina, że są znacznie większe problemy, niż nieudane ujęcie czy niedotrzymanie terminu zdjęć.
W obrazie „House of D” grają: Robin Williams, Tyler Hoechlin, Téa Leoni, Mary Fortune, Orlando Jones, Frank Langella, Stephen Spinella oraz Erykah Badu. W niewielkiej roli pojawi się także Duchovny. Projekt powstaje dla wytwórni Ovation Entertainment i Bob Yari Productions. Produkcją zajmą się Richard B. Lewis, Jane Rosenthal, Zanne Devine oraz Melanie Greene.
Przypomnijmy, że Warren Zevon zmarł na raka 7 września 2003 roku w Los Angeles. Miał 56 lat. Najwięcej sławy przyniósł mu album wydany pod szyldem formacji Hindu Love Gods, którą stworzyli z nim m.in. trzej członkowie zespołu R.E.M.: Peter Buck, Mike Mills i Bill Berry.