DMX, który naprawdę nazywa się Earl Simmons, wraz z Jackiem Hudginsem zostali zatrzymani przez policję pod zarzutem usiłowania kradzieży auta. Muzyka i jego kompana aresztowano w czasie dyskusji z ożywionej dwoma właścicielami samochodu.
Zgodnie z wyjaśnieniami udzielonymi przez rzecznika policji – Tony’ego Ciavolelli, DMX podał się za agenta FBI. W trakcie zdarzenia nikt nie ucierpiał. Nie znaleziono też żadnej broni.
Przypomnijmy, że nie jest to pierwsza konfrontacja z wymiarem sprawiedliwości w życiorysie rapera. W 1999 roku artysta, po tym jak w jego domu w Teaneck w New Jersey znaleziono sprzęt do zażywania narkotyków, pistolet oraz 13 psów rasy pit bull, został ukarany grzywną i skazany na pracę na rzecz lokalnej społeczności.