Ze sceny w Grosvenor House Hotel w Londynie, gdzie odbywała się gala, artysta skrytykował sławną wokalistę za granie z playbacku. Stwierdził, iż jest niezmiernie zdziwiony, że Madonna otrzymała nominację w kategorii Najlepszy wykonawca koncertowy. – Każdy kto nie śpiewa na żywo, a sprzedaje bilety po 75 funtów, powinien być zastrzelony – stwierdził John.
Rzeczniczka Amerykanki, Liz Rosenberg, natychmiast zareagowała na te zarzuty. – Madonna nie śpiewa z playbacku, a także nie traci czasu na atakowanie innych wykonawców – powiedziała Rosenberg. – Podczas Re-Invention Tour zaśpiewała każde słowo i zupełnie nie wstydzi się tego, że za swoją ciężką pracę bierze godziwe wynagrodzenie.
Przedstawicielka Madonny zaznaczyła jednocześnie, iż jej pracodawczyni nie potraktowała słów Eltona Johna zbyt poważnie.
Przypomnijmy, że artysta otrzymał wczoraj statuetkę Q Classic Songwriter Award. Wokalistka nie doczekała się natomiast nagrody, gdyż laury za najlepsze występy przypadły zespołowi Muse.