Emeli Sandé nie jest z kamienia

5 września 2016
ok. 1 minuta czytania

Angielska wokalistka i autorka piosenek zapowiedziała pierwszy solowy utwór od 4 lat. Nagranie nosi tytuł „Hurts” i w całości ukaże się 16 września. Na razie pod tym adresem można sprawdzić krótki, wielce obiecujący fragment. – Kochanie, nie jestem z kamienia – zapowiada artystka. – To boli.

Numer poprzedza prawdopodobnie drugi album Angielki.

– Chciałam wydać „Hurts” jako pierwsze, bo zawiera wszystko, czego powiedzenia unikałam przez długi czas – tłumaczy Sandé. – Istna eksplozja. Wszystko co próbowałam wyrazić od lat. Nie chciałam dłużej się hamować.

Emeli Sandé, która w swej muzyce łączy współczesny soul, pop i R&B, ma na koncie jeden album „Our Version of Events” z lutego 2012 roku. Z płyty pochodzą przeboje „Heaven”, „Next To Me” i „Clown”. Na Wyspach Brytyjskich krążek 7-krotnie pokrył się platyną i został wyróżniony dwiema nagrodami Brit.

Artystka wystąpiła na ceremonii otwarcia i zamknięcia Olimpiady w Londynie w 2012 roku. Znana jest też z numerów Disclosure („Free”) czy Naughty Boya („Lifted”).

29-latka jest też wziętą autorką piosenek. Z jej usług korzystali m.in. Cher Lloyd, Susan Boyle, Preeya Kalidas, Leona Lewis, Cheryl Cole czy Tinie Tempah.