Wokalistka przyznała, że często bywa nieznośna, dlatego opinie na jej temat bywają uzasadnione.
– Każdego dnia wrzeszczę na swoich współpracowników i jestem pewna, że tak do końca mnie nie lubią – tłumaczy Estelle. – Jednak nic nie dzieje się bez przyczyny. Zachowuję się jak diwa, bo jestem perfekcjonistką i nic, co nie jest doskonałe, nie wyjdzie spod mojej ręki. Mam nadzieję, że ludzie z wytwórni to rozumieją.
Dorobek Estelle zamyka album „Shine” z kwietnia 2008 roku.