Film Roba Zombie w powijakach

29 października 2008
ok. 1 minuta czytania

Muzyk wyjawił, że scenariusz do obrazu „Tyrannosaurus Rex” jeszcze nie powstał. – Mam tylko jedno zdanie – zdradził z rozbrajającą szczerością.

Sądząc po napisie na plakacie reklamującym film – „51% motherfucker, 49% son of a bitch” – nie należy spodziewać się opowieści o szarmanckim rycerzu. – To będzie rzecz o największym skurczybyku, walczącym z jeszcze większymi skurczybykami – sprecyzował twórca.

Według wcześniejszych doniesień dzieło miało nawiązywać do komiksu „The Nail”, którego współautorem jest Zombie. Artysta pomagał Steve’owi Nilesowi, który zasłynął graficzną powieścią „30 Days of Night”.

Widomo, że w obrazie tradycyjnie ma pojawić się piękna małżonka reżysera, Sheri Moon.

Tymczasem wokalista nagrał piosenkę „War Zone” na potrzeby innego filmu – „Punisher: War Zone”.

Ostatni studyjny longplay byłego lidera White Zombie to „Educated Horses” z marca 2006 roku. W sprzedaży niedługo pojawi się box „Let Sleeping Corpses Lie” podsumowujący dorobek kapeli.

Filmografię Amerykanina zamyka horror „Halloween”, który w polskich kinach gościł od października 2007 roku.