Fink patrzy w gwiazdy i tworzy piosenkę

6 sierpnia 2019
ok. 1 minuta czytania

– Zawsze kochałem widok rozświetlonych gwiazd, bo to unikalne, efemeryczne przeżycie – mówi Fin Grenall (aka Fink). – Każdej nocy oglądamy to samo, a jednak za każdym razem jest to inne doświadczenie. Wyobraziłem więc sobie, że znów jestem w ogrodzie moich rodziców w Kornwalii, obserwując gwiazdy i od tego zacząłem tworzenie piosenki.

Podczas nagrywania utworu w berlińskim studiu, Finkowi towarzyszył Tomer Moked, grający na pianinie, skrzypcach i wiolonczeli. To pierwszy nowy materiał artysty od czasu ostatniego krążka „Resurgam” i zapowiedź nadchodzącego albumu.

Przypominamy, że Brytyjczyk z zespołem jesienią powraca do Polski na dwa koncerty: 6 listopada zagra w Starym Maneżu w Gdańsku, zaś 8 listopada w warszawskim Palladium.