Nad brzmieniem materiału czuwać będzie Paul Epworth, który ma na koncie współpracę Bloc Party i Primal Scream, a także pomagał Florence przy jej debiutanckim albumie, „Lungs”.
Wokalistka zapowiada, że jej nowe dzieło będzie cięższe i bardziej szorstkie. – Pierwsza płyta była zwierzęca i anatomiczna, ta będzie chemiczna i cząstkowa – wyjaśnia enigmatycznie Angielka.
Przy okazji gwiazda wyjawiła swój podziw dla Thoma Yorke’a. – Jest niesamowitym muzykiem, chciałabym coś z nim zrobić w przyszłości – zdradziła.
Longplay „Lungs” miał premierę w lipcu 2009 roku. Jeszcze w ramach promocji tego właśnie materiału Florence And The Machine odwiedzi nasz kraj. Koncert odbędzie się 6 marca w warszawskim klubie Stodoła.