Informację potwierdził gitarzysta, Kerry King. Zdradził też coś jeszcze. – Ludzie tego nie wiedzą, ale mamy już 6 utworów na kolejną płytę – przyznał. – Sporo zrobiliśmy.
W nadchodzącym zestawie znajdzie się jeden numer, który napisał nieżyjący gitarzysta, Jeff Hanneman.
Według wcześniejszych doniesień, nad brzmieniem czuwa Terry Date, który ma na koncie współpracę z Panterą („Vulgar Display of Power”, „Far Beyond Driven”), Deftones („Adrenaline”, „Around the Fur”, „White Pony”), White Zombie („Astro-Creep: 2000”) czy Soundgarden („Badmotorfinger”). Pracował też już ze Slayerem przy utworze „Implode”.
Wydawcą będzie Nuclear Blast Record, po tym jak zespół zakończył blisko 30-letnią współpracę z Rickiem Rubinem i jego American Recordings (a wcześniej Def Jam). Będzie to pierwszy longplay kapeli bez Jeffa Hannemana, który zmarł w maju 2013 roku. W sesji udział brali Kerry King (gitara), Tom Araya (wokal/bas), Paul Bostaph (perkusja) i Gary Holt (gitara).
Ostatnia płyta Slayera to „World Painted Blood” z listopada 2009 roku.