– Nasz nowy album będzie bardziej metalowy – powiedział basista grupy, Cone McCaslin. – Znajdzie się na nim więcej rzeczy w stylu „Master of Puppets”. Jednak Deryck Whibley, nie potrafi śpiewać tak, jak James Hetfield, więc stawiamy na chórki. Na tym albumie nie umieścimy zbyt wielu popowych piosenek.
Kapela będzie pracować nad nowymi utworami jesienią i dopiero w lutym 2004 roku wejdzie do studia razem ze swoim producentem, Greigiem Norim. – Teraz siedzimy w domu – dodał McCaslin. – Ostatnią płytę komponowaliśmy w trasie i nie wyszła tak dobrze, jak chcieliśmy.
Przypomnijmy, że poprzedni album grupy Sum 41, „Does This Look Infected?”, ukazał się w 2002 roku.