Gwyneth Paltrow nie chce być Yoko Ono

8 października 2004
ok. 1 minuta czytania

Amerykańska aktorka jest całkiem niezłą wokalistką, co udowodniła już kilka razy. M.in. w 2000 roku zaśpiewała w filmie „Tylko w duecie”, a w 2005 roku zobaczymy ją w roli Peggy Lee w obrazie „Every Word Is True”. Występować ze swoim małżonkiem jednak nie zamierza, gdyż obawia się, iż zrodzi to problemy zarówno w ich związku, jak i w angielskim zespole.

– Ludzie często pytają mnie, czy zaśpiewam w duecie z Chrisem lub z całą jego kapelą – powiedziała Paltrow. – Wtedy od razu w myślach widzę siebie jako Yoko Ono. A nie chcę być osobą, która doprowadzi do rozpadu Coldplay.

Gwiazda Hollywood dodała ponadto, że muzyka jest jedynym tematem, w którym Martin nie doradza swojej żonie. – To oznaczałoby ingerowanie w moją karierę – uważa Paltrow.