Ice Cube najpierw nagrywa, potem kręci

24 grudnia 2012
ok. 1 minuta czytania

– Tak jest, szykujemy „Last Friday” – zdradził raper i aktor. – Na razie nad nim pracujemy, zbieramy wszystko do kupy. Mój nowy album, „Everythang’s Corrupt”, będzie pewnie skończony wcześniej niż następny „Piątek”. Właśnie oddaliśmy scenariusz do studia.

Niewykluczone, że w obsadzie, oczywiście poza Ice Cube’em, znów znajdzie się Chris Tucker jako Smokey, który pojawił się w pierwszej odsłonie.

Dotychczasowe produkcje z cyklu to „Piątek” (1995), „Następny piątek” (2000) i „Kolejny piątek” (2002).

– Jeśli chodzi o płytę, zależy mi na tym, żeby się dobrze bawić – wchodzić do studia i robić kolejną piosenkę lepszą od poprzedniej – dodał. – Na razie nie odczuwam żadnej presji. To niezła frajda.

Dyskografię Ice Cube’a zamyka longplay „I Am the West” z września 2010 roku.

Jego aktorski talent można było podziwiać ostatnio w komedii „21 Jump Street”.