„Imperium” niczym „Gra o tron”

8 czerwca 2015
ok. 1 minuta czytania

– Głównym tematem drugiego sezonu będzie rywalizacja królestw – mówi Strong. – Będą toczyć wojnę o tron. W pokoju scenarzystów cały czas rozmawiamy o „Grze o tron”. Najbardziej ekscytującym elementem naszego serialu jest próba opowiedzenia tej współczesnej hiphopowej opery mydlanej w epickich, mitologicznych ramach rywalizacji królestw.

Twórca zdradził, że Jamal (Jussie Smollett) mógł zostać następcą swojego ojca Luciousa (Terrence Howard), ale nie będzie to dla niego łatwa droga. – To, że otrzymujesz imperium, nie oznacza, że je utrzymasz – stwierdza Strong.

Przypomnijmy, że głównym bohaterem „Imperium” jest Lucious Lyon, były diler, który odnosi sukces jako szef wytwórni płytowej. Kiedy dowiaduje się, że jest nieuleczalnie chory, zamierza wśród członków rodziny znaleźć następcę. Przy okazji zaczyna rywalizację z byłą żoną Cookie (Taraji P. Henson), współzałożycielką firmy, która właśnie wyszła z więzienia. Produkcja wróci na antenę 23 września. W nowej odsłonie gościnnie pojawią Chris Rock, Lenny Kravitz i Alicia Keys. W Polsce cykl emitował kanał Fox Polska.