James Bond nie jest gotowy na Amy Winehouse

26 maja 2008
ok. 1 minuta czytania

Piosenkarka wraz z Markiem Ronsonem przygotowała nie jedną, ale jak sama mówi, mnóstwo utworów na potrzeby nowego filmu o przygodach agenta 007, „Quantum of Solace”.

– Zrobiłam mnóstwo Bondowskich piosenek – żali się artystka. – Kilka świetnych utworów, z których jestem zadowolona. Nie wiem, co jest z nimi nie tak, ani w czym tkwi problem, szczerze mówiąc. Zrobiłam i jest gotowe, od nich zależy, czy ich zechcą.

Jednak według prasy problem nie tkwi w piosenkach, lecz w samej Winehouse.

– To dosyć delikatny etap – wyjaśnił informator z otoczenia szefów produkcji. – Amy wciąż nie ma dobrej opinii – będzie musiała udowodnić, że jest na drodze do poprawy, żeby przyjęli
jej kompozycję.

Amy Winehouse pracuje obecnie nad następcą krążka „Back to Black” z października 2006 roku.

Obraz „Quantum of Solace” z Daniele Craigiem w roli głównej trafi do polskich kin 7 listopada.