Jay-Z i Diddy pod ostrzałem 50 Centa

23 marca 2009
ok. 1 minuta czytania

– Jay-Z jest już za stary, by nagrywać świeży hip-hop, nie ma w nim już tej pasji i zajawki – uważa 50 Cent. – Od kiedy ożenił się z Beyoncé powinien skupić się na rodzinie, bo nie wniesie nic ciekawego do świata rapu. Diddy z kolei powinien odpuścić sobie nagrywanie muzyki, bo nie jest w tym najlepszy. Radzi sobie świetnie w roli biznesmena, ale kiedy ostatnio słyszałeś jakiś jego kawałek i pomyślałeś „to jest gorące!”?

Na nowy album 50 Centa „Before I Self Destruct” poczekamy do czerwca 2009 roku.