Jazzanova z Paulem Randolphem i Dillon na Electronic Beats

8 marca 2012
ok. 2 minut czytania

Produkcje, remiksy, kompilacje, didżejskie sety i autorskie kompozycje Jazzanovy bawią nas i zachwycają od ponad 15 lat. Nie sposób sobie wyobrazić sceny, która powstała po połączeniu środowiska jazzowego z wyznawcami muzyki klubowej, bez twórczego wkładu tego kolektywu, czy to przez ich prace studyjne, koncerty, kolaboracje z innymi artystami – od Lenny’ego Kravitza, przez Commona, po Calexico – czy wreszcie za sprawą prowadzonej przez nich wytwórni płytowej Sonar Kollektiv. Nad Wisłą uwielbiamy ich szczególnie, za przypomnienie nam i światu o świetności polskiego jazzu, za sprawą znakomitych kompilacji „Polish Jazz” i „Vocal Jazz from Poland 1965-1975”.W Gdańsku Jazzanova pochwali się na pewno koncertowymi wersjami numerów, które trafiły na ich najnowszy album „The Funkhaus Studio Sessions”, zawierający wybrane, sprawdzone na żywo kompozycje z całej dotychczasowej kariery formacji, przedstawione w nowych aranżacjach, ale także ich najnowszy hit „I Human”. Współautorem i wokalistą w tym ostatnim jest Paul Randolph, weteran sceny Detroit, który oprócz własnych produkcji, ma na koncie współpracę m.in. z Carlem Craigiem, Moodyman czy Amp Fiddler. Paula również zobaczymy w składzie Jazzanova na scenie Centrum Stocznia Gdańska.

Od dobrych kilku lat szeptało się w klubach Hamburga, Berlina i Kolonii o tym, że następną dużą rzeczą w muzyce niezależnej z Niemiec będzie Dillon – jeśli tylko hipnotyzujące występy na żywo przekuje w płytę. I wreszcie jest, album „This Silence Kills”, zestaw ascetycznych, ale pełnych głębi pieśni, które mogą się kojarzyć ze sceną skandynawską, z Lykke Li czy produkcjami z Islandii, ale mają w sobie też coś niedzisiejszego, wyraźne nawiązania do emocjonalnych wynurzeń Billie Holiday czy Jeffa Buckleya. Niecodzienną aurę „This Silence Kills” zawdzięcza również oryginalnej produkcji, której podjęli się Thies Mynther i Tamer Fahri Özgönenc. Ten pierwszy to połowa tajemniczego duetu Phantom/Ghost, drugi z nich natomiast współtworzy post-krautrockowy
kolektyw MIT. Dominique Dillon de Byington, znana również jako Dillon, po raz pierwszy wystąpi w naszym kraju na festiwalu Electronic Beats.

Wcześniej udział w imprezie potwierdził Squarepusher, James Blake i Digitalism.

Pierwsza polska edycja festiwalu Electronic Beats odbyła się 2 grudnia w Soho Factory w Warszawie. Wystąpili wówczas Groove Armada, The Drums, Wiley czy Zola Jesus.