Jimmy Page nagrywa

11 czerwca 2010
ok. 1 minuta czytania

Gitarzysta Led Zeppelin ma od lat w głowie pewną koncepcję, którą wreszcie, przy odrobinie szczęścia, urzeczywistni. – Mam ochotę na ponagrywanie muzyki i zaskoczenie nią ludzi – stwierdził artysta. – Ale nie ograniczę się do zapraszania wielkich gwiazd do studia. Mam pewien pomysł, już bardzo stary i najwyższy czas, żeby spróbować jego realizacji.

Page już w grudniu 2009 roku zapowiadał wydanie albumu i zdradził, że jego plany są dosyć ambitne – cały czas jednak niewiadomo dokładnie, jakie. Muzyk zamierza też wyruszyć w trasę koncertową po ukazaniu się nowego dzieła.

Krążek będzie pierwszym solowym materiałem muzyka od czerwca 1988 roku, czyli wydania płyty „Outrider”.