71-letni Amerykanin zabrał się do komponowania i nagrywania nowych utworów po raz pierwszy od śmierci swojej żony June Carter, która umarła w maju tego roku. Córka Casha, Roseanne, poinformowała, że jej ojciec rejestruje do trzech „kawałków” dziennie. Pomimo problemów ze zdrowiem, czuje się znacznie lepiej. – On żyje teraz dla muzyki – zauważyła Roseanne Cash.
Producent Rick Rubin, który współpracował z Johnnym Cashem przez ostatnich 10 lat, zapowiedział, że w najbliższych miesiącach ukaże się kilkupłytowy box z piosenkami Casha. – To będzie znaczące wydawnictwo – uważa Rubin. – Przez ten okres nagraliśmy naprawdę dużo interesującego materiału. Sporo „numerów” to tylko Johnny z gitarą. Już nikt nie potrafi zagrać i zaśpiewać tak jak on.
Rzecznik muzyka potwierdził, że album ukaże się w okolicach tegorocznych świąt Bożego Narodzenia lub na początku 2004 roku.