José González prawie jak Zach de la Rocha

25 czerwca 2007
ok. 1 minuta czytania

Podziw Szweda dotyczy wściekłości wyrażanej śpiewem. – Gniew pociąga mnie w muzyce znacznie bardziej niż piosenki miłosne – zdradza González. – Zach de la Rocha jest w tej kwestii moim idolem.

Artysta dodał, że na jego nowej płycie, \”In Our Nature\”, nie zabraknie tekstów podszytych goryczą i rozczarowaniem. – Utwór \”How Low\” dotyczy ludzkości ogólnie, można go jednak dopasować do poszczególnych jednostek – wyjaśnia twórca. – Chodzi o osoby, które wiedzione żądzą pieniądza potrafią upaść bardzo nisko i zrobić niemal wszystko.

Muzyk zadebiutował w 2003 roku albumem \”Veneer\”. Światową popularność materiał ten zdobył dwa lata później, gdy fragment utworu \”Heartbeats\” (cover kompozycji zespołu The Knife) trafił do reklamy firmy Sony. Longplay \”In Our Nature\” ukaże się 24 września.