– Uwielbiam grać w tej kapeli – zapewnia muzyk. – Świetnie się razem bawimy i jesteśmy wręcz zobligowani, aby postawić przed sobą kolejne wyzwanie. Chcemy podjąć ryzyko, bo czujemy, że będzie z tego dużo frajdy.
Wcześniej w podobnym tonie wypowiadał się Davr Grohl. – Wystarczy zamknąć nas trzech w studiu i na pewno coś się wydarzy – zapewniał bębniarz. – Nie sądzę, abyśmy mieli problemy z nagraniem, 5,6 czy 7 płyt. Pozostaje tylko kwestia kiedy, gdzie i jak.
Przypomnijmy, że skład tria uzupełnia grający na basie i klawiszach John Paul Jones.
W Polsce wydawnictwo „Them Crooked Vultures” miało premierę 7 grudnia.
Zespół latem wyruszy w trasę koncertową.