Justin Bieber, o czym świadczy poniższy post na Instagramie, podczas Coachelli, bawił się bardzo dobrze. Post nie pokazuje jednak całej prawdy. Podczas imprezy na festiwalu, którą zorganizował Patrick Schwarzenegger piosenkarz zauważył agresywnego mężczyznę, który złapał swoją byłą dziewczynę za szyję. Justin Bieber poprosił agresora by puścił dziewczynę na co usłyszał niezbyt wyszukany zwrot „Go fuck yourself”. Wokalista uderzył więc mężczyznę w twarz i odepchnął go uwalniając zaatakowaną.
Mężczyzna następnie został wyrzucony z przyjęcia.
Justin Bieber to czołowa postać show-biznesu. Już w 2011 roku „Forbes” umieścił go na drugim miejscu listy najlepiej opłacanych artystów, którzy nie ukończyli 30. roku życia. W listopadzie 2016 Kanadyjczyk gościł w Krakowie. Jego ostatni album „Purpose” miał premierę 13 listopada 2015 roku.