Justin Timberlake nie pasuje do „Closing The Ring”

5 grudnia 2003
ok. 1 minuta czytania

W przypadku filmu „Closing The Ring” w reżyserii Richarda Attenborough osoba Timberlake’a została odrzucona przez produkującą obraz Jo Gilbert. – Justin po prostu nie pasuje do roli głównego bohatera – oznajmiła Gilbert. – Rozpatrujemy także kandydaturę Orlando Blooma, lecz on ma już zakontraktowane inne projekty.

Ktokolwiek otrzyma główną rolę, wystąpi u boku m.in. Shirley MacLaine, Dennisa Hoppera, Meny Suvari, Colina Hanksa, Petera O’Toole’a i Ryana Phillippe’a. Początek zdjęć przeniesiono na wiosnę 2004 roku.

Historia napisana przez Petera Woodwarda umiejscowiona została w Belfaście. Akcja rozgrywa się w 1943 i 1993 roku. Podczas II wojny światowej w Belfaście znajdowała się baza bombowców lotnictwa amerykańskiego. Gdy jeden z B-17 rozbił się w pobliżu miasta, umierający strzelec poprosił miejscowego mężczyznę, by oddał sygnet jego narzeczonej w USA. Pół wieku później pewien Irlandczyk znajduje pierścień i odtwarzając historię pamiątki dociera do kobiety, która miała go otrzymać 50 lat wcześniej.

Przypomnijmy, że Timberlake ma już spore doświadczenie aktorskie. Kilkanaście razy gościnnie brał udział w różnych serialach telewizyjnych. Ponadto ma na koncie epizody w filmach „Przystanek miłość” i „Longshot”. Niedawno odrzucił szansę wcielenia się w Supermana w obrazie zaplanowanym na 2005 rok.