Kadavar z nową płytą na koncertach w Polsce

1 czerwca 2015
ok. 1 minuta czytania

Wilk, tygrys i smok – takie ksywki noszą trzej panowie ukrywający się za nazwą Kadavar. Nazwą, która narodziła się w 2010 roku w Berlinie za sprawą Christopha Lindemanna (Lupusa, czyli wilka) i jego imiennika Bartelta (Tigera, czyli tygrysa).

W świecie rocka i metalu od wielu lat modne są podróże w czasie. Przede wszystkim do lat 60., 70. Takie podróże, z dodatkowym pasażerami w postaci stonera i doomu, Kadavar sobie upodobał i na nie nas zabrał już dwukrotnie, na płytach „Kadavar”, po której zafascynował się nimi Nuclear Blast, i nagranym właśnie dla nich albumem „Abra Kadavar”.

Trzeci longplay Niemców otrzymał tytuł „Berlin”. Krążek ukaże się 21 sierpnia nakładem Nuclear Blast. – Około 10 lat temu, kiedy – niezależnie od siebie – przeprowadziliśmy się do Berlina, chcieliśmy wyrwać się z domów i stworzyć coś nowego – komentuje perkusista, Tiger. – Fajnie było żyć z dnia na dzień. Mnóstwo długich nocy i różnych ludzi w tym samym miejscu. Wszyscy jesteśmy zupełnie inni, pochodzimy z różnych miejsc, ale zdołaliśmy stworzyć razem coś, co lubimy. Myślę, że berliński styl życia miał duży wpływ na nasz zespół i dlatego „Berlin” idealnie pasuje na tytuł płyty.

Na polskich koncertach kapeli towarzyszyć będą The Shrine i Horisont.

Bilety: 65 zł – przedsprzedaż, 75 zł – w dniu koncertu.