W klipie pojawiają się legendy „Street Fighter”: Gootecks i Combofiend, a także jeden z bohaterów Washingtona z Los Angeles – Kevin Gilliam a.k.a. BattleCat – wieloletni współpracownik Dr. Dre, Snoopa i Tupaca Shakura.
Film został zainspirowany miłością Washingtona do gry wideo „Street Fighter” i przedstawia jego przygodę w Los Angeles, podczas drogi na epicką bitwę o tytuł mistrza przeciwko Combofiendowi.
Rojas i Washington wcześniej współpracowali przy krótkometrażowym filmie „Truth”, który powstał przy okazji EP-ki „Harmony of Difference” z 2017 roku.
– Uwielbiam zamieszkiwać świat Kamasiego, a „Street Fighter Mas” był okazją do skręcenia w lewo i zbadania surrealistycznych cech tego świata – komentuje reżyser. – Kiedy Kamasi powiedział mi o tle piosenki, o tym, jak „Street Fighter” jest bezpiecznym miejscem dla niego – to przeniosło mnie z powrotem do supermarketu na dole mojego rodzinnego domu, gdzie mój brat i ja próbowaliśmy tylu gier, ilu się dało zanim nim nasza matka skończyła zakupy. Wszyscy się zaangażowali i wkładali w to całą miłość, wynikającą z chęci zinterpretowania kinowych cech utworu, by pokazać go jako coś równie nieprzewidywalnego, znajomego, absurdalnego i ostatecznie triumfującego.
Z efektem można zapoznać się poniżej.
Podwójny album „Heaven and Earth”, na który trafi „Street Fighter Mas”, ukaże się 22 czerwca nakładem Young Turks.
– Płyta „Earth” reprezentuje świat takim, jakim go widzę, ten którego jestem częścią – tłumaczy Kamasi Washington. – Płyta „Heaven” to świat wewnętrzny, ten świat, który jest częścią mojej osobowości. Włożyłem serce i duszę w ten album i nie mogę się doczekać by go wam przedstawić.
Kamasi Washington to ceniony jazzowy saksofonista, kompozytor i producent. Na instrumencie zaczął grać w wieku 13 lat. Sławę przyniosła mu współpraca z artystami takimi jak Lauryn Hill, Snoop Dogg, Nas, Herbie Hancock czy Wayne Shorter. Później Kamasi zwrócił się w stronę muzyków skupionych wokół klubu Low End Theory i wytwórni Brainfeeder – usłyszeć można go było na płytach Flying Lotusa, Thundercata czy Kendricka Lamara. Na razie ma w dorobku jeden, znakomicie przyjęty longplay – „The Epic” (2015).