Wokalistka przyznała, że nie jest typową panią domu.
– Pierwsze, co powinniście o mnie wiedzieć, to że nie umiem nawet ugotować jajka – oznajmiła gwiazda. – Jestem beznadziejna w kuchni. Po drugie, zawsze się spóźniam. Nic na to nie poradzę, mam to po mamie. Mam też problem z odmawianiem, gdy ktoś proponuje mi słodycze.
Perry dodała także, że nie zawsze wygląda idealnie.
– Bywają dni, kiedy moja twarz jest dosłownie spuchnięta od trądziku – przyznała Perry. – Nie mam problemu z tym, że ktoś mnie taką zobaczy.
Wiadomo przecież, że nie trzeba być perfekcyjną, aby odnieść sukces. To, co idealne, jest nudne.
W październiku ukazał się nowy album artystki, „Prism”.