Koncert INXS w kinach

24 września 2019
ok. 1 minuta czytania

Materiał z koncertu został zremasterowany z oryginalnych 35-milimetrowych taśm i ulepszony do jakości 4K Ultra HD. Do podstawowego zestawu dodano nieoblikowane, zagubione nagranie. Menedżer zespołu, Chris M. Murphy, podobno przez 10 lat szukał oryginalnych taśm.

– Byliśmy sześcioma kolesiami z Australii, dla których stadion Wembley był po prostu kolejną sceną w klubie – wspomina show na londyńskim stadionie Tim Farris. – Mieliśmy trochę świateł i megafony. Żadnych fajerwerków, wyrafinowanej produkcji, żadnych tancerzy, żadnego chórku czy gigantycznego fortepianu. Po prostu nasza szóstka i publiczność po prostu oszalała.

Międzynarodową kinową premierę wyznaczono na 27 listopada. Na razie nic jeszcze nie wiadomo o pokazach w Polsce.

Australijska formacja INXS zakończyła działalność w 2012 roku. W listopadzie 1997 roku samobójstwo popełnił pierwszy wokalista zespołu, wspomniany Michael Hutchence. Od tego czasu za mikrofonem stawali Jon Stevens, J. D. Fortune i Ciaran Gribbin. Regularną dyskografie bandu zamyka longplay „Switch” z 2005 roku. W listopadzie 2010 roku ukazał się zestaw „Original Sin” zawierający starsze piosenki INXS nagrane raz jeszcze z Fortune’em na wokalu.