Artystka nie jest jednak wybredna i zadowala się przybłędami z ulicy, co nie do końca się podoba właścicielowi hotelu, w którym mieszka.
– Obsługa początkowo przymknęła na to oko – wyjaśnił informator „The Sun”. – Ale teraz jej stadko składa się z 5 czy 6 czworonogów a wszystkie to przybłędy bez szczepień, za to z pchłami. Obsługa nie chce ryzykować, że pchły rozprzestrzenią się na inne pokoje.
Amy Winehouse od 7 miesięcy mieszka na karaibskiej wyspie St. Lucia i od niedawna stara się o obywatelstwo, aby móc tam zamieszkać na stałe. W międzyczasie pracuje nad następcą albumu „Back to Black” z 2006 roku.