Kylie Minogue liczy na diament

26 listopada 2004
ok. 1 minuta czytania

Australijska piosenkarka, która spotyka się z francuskim aktorem Olivierem Martinezem, przyznała, że nie miałaby nic przeciwko, gdyby pod choinką znalazła pierścionek. – Tak naprawdę, lubię zwykłe prezenty – tłumaczy Minogue. – Kubek albo butelkę wina. Ale jeśli pojawi się wielki diament, z pewnością nie odmówię.

W grudniu artystka jedzie do ojczystego kraju, gdzie spędzi święta wraz z siostrą Dannii oraz rodzicami Ronem i Carol. Nie wiadomo czy Martinez, który w ostatnich miesiącach kręcił film w Los Angeles, pojawi się u jej boku. Poprzednie święta były dla niego okazją do poznania potencjalnych teściów.