LCD Soundsystem – „This Is Happening”

12 grudnia 2010
ok. 2 minut czytania

Singlowe „Drunk Girls” nie zwiastuje katastrofy. To niezły, chwytliwy numer, z rozbrykaną linią basu i strokesową zadziornością. Niestety, to najbardziej roztańczona i energiczna kompozycja w zestawie. Reszta, jest niemożliwie monotonna, oparta o banalne zapętlenia, z drażniącymi, pełnymi niezrozumiałego zgiełku, głośniejszymi momentami. Nawet jeśli pojawia się takie „One Touch” z obiecującym, transowym niepokojem na początku czy „I Can Change” w ejtisowym odcieniu, niestety utwory nie rozwijają się w nic, choćby odrobinę ciekawego czy zaskakującego. Zamulone, beznamiętne „All I Want” (również w stylu The Strokes) przyprawia o ból głowy, a „Pow Wow” stanowiące namiastkę dawnego, hipnotyzującego LCD pozostawia wielki niedosyt.

Nie brakuje ciekawych rozwiązań produkcyjnych, smaczków, kilku błyskotliwych pomysłów i intrygujących dźwiękowych splotów, to jednak zaledwie kilka kropli geniuszu w morzu pozbawionej polotu nudy. Poza singlem, in plus wyróżnia się tak naprawdę jeden utwór o znamiennym tytule „You Wanted a Hit”. Nie ma szans równać się z wcześniejszymi elektryzującymi przebojami formacji, ale przynajmniej ma dobry, wpadający w ucho refren i przyjemny nerwowy klimat. Całość jest natomiast potwornie jednostajna, zupełnie pozbawiona tej wspaniałej pulsacji, z której słynęła grupa.

Słuchałam „This Is Happening” wiele, wiele razy, dając płycie kolejne szanse. Nie mogłam uwierzyć, że mając w dorobku dwa tak wspaniałe albumu, grupa żegna się z fanami materiałem, do którego najbardziej pasuje określenie „irytujący”. Szkoda, wielka szkoda, ale jeśli rzeczywiście w tym kierunku miałaby się rozwijać muzyka LCD Soundsystem, lepiej, że już więcej nic od nich nie usłyszymy.