Led Zeppelin nie zagra bez Roberta Planta

30 października 2009
ok. 1 minuta czytania

Przez chwilę gitarzysta Jimmy Page, perkusista Jason Bonham oraz basista John Paul Jones planowali zaangażować jakiegoś frontmana, który zastąpiłby niechętnego reaktywacji Roberta Planta.

Jones wyjawił jednak, że pomysł porzucono. – Zagraliśmy kilka prób, ale nie mogliśmy się zdecydować na żadnego wokalistę i sprawa rozeszła się po kościach – wytłumaczył artysta. – Teraz jestem szczęśliwy, że tak się stało.

17 listopada (w Polsce 7 grudnia) ukaże się imienny album tria Them Crooked Vultures, w którego skład wchodzi legendarny muzyk.

Zespół Led Zeppelin zakończył działalność w roku 1980, po śmierci perkusisty, Johna Bonhama. Pozostali muzycy kilka razy wznawiali działalność na specjalne okazje. Ostatnio, z Plantem za mikrofonem, wystąpili 10 grudnia 2007 roku w sali O2 Arena, w Londynie.