Raper regularnie widywany jest ze styropianowym kubeczkiem w dłoni, zawierającym mieszankę kodeiny lub prometazyny z sokiem. Syrop to nie jedyna słabość muzyka – Lil Wayne chętnie popala też marihuanę.
– Nie zrezygnuję z marihuany i syropu, bo polegam na Bogu i jego decyzjach – oświadczył artysta. – Mój los jest w jego rękach.
Ostatnia bestsellerowa płyta Lil Wayne’a „Tha Carter III” ukazała się w czerwcu 2008 roku.