Matthew Wallace, reżyser biograficznego filmu „Inferno”, który opowiada historię gwiazdy porno, Lindy Lovelace, zamierza zaczekać z główną rolą aż Lindsay opuści odwyk. Przypomnijmy, że według ostatniego postanowienia sądu, artystka będzie mogła wyjść z Betty Ford Centre dopiero 3 stycznia 2011 roku.
– Prawda jest taka, że w takiej sytuacji człowiek chce tym bardziej rzucić się w wir pracy – stwierdził Wallace. – Nikt nie ma ochoty pogrążać się w rozpaczy.
Reżyser ma nadzieję, że uda mu się nakręcić wszystkie sceny z udziałem Lohan do następnego posiedzenia sądu w jej sprawie – 25 lutego.
Dorobek gwiazdy zamyka rola w filmie „Maczeta”, który na polskich ekranach zagości 19 listopada. 24-latka ma podobno w planach nową płytę. Jej ostatni longplay to „A Little More Personal (Raw)” z grudnia 2005 roku.