Lindsay Lohan może trafić za kratki

21 maja 2010
ok. 1 minuta czytania

Gwiazda nie pojawiła się w sądzie, gdzie miała wytłumaczyć się z nieobecności na zajęciach dotyczących uzależnienia od alkoholu, na które zobowiązana jest chodzić za jazdę pod wpływem. Zamiast w Kalifornii, Lohan znalazła się jednak w Cannes, gdzie, jak twierdzi, zgubiła paszport, co uniemożliwiło jej powrót do Stanów.

Kolejną rozprawę wyznaczono na 24 maja. Teraz, grozi jej 6 miesięcy pozbawienia wolności za nie przestrzeganie postanowień zwolnienie warunkowego. Kaucję ustalono na 100 tysięcy dolarów.

– Nie przedstawiła żadnego sensownego usprawiedliwienia – uzasadniła sędzia Marsha Revel. – Gdyby chciała, stawiłaby się na miejscu.

Dorobek Lindsay Lohan zamyka rola w obrazie „Machete” Roberta Rodrigueza. Amerykańska premiera filmu planowana jest na 3 września. 23-latka pracuje podobno nad nową płytą. Jej ostatni longplay to „A Little More Personal (Raw)” z grudnia 2005 roku.