Przyczyną jej wycieczki na Wyspy była rodzinna wigilia z dziećmi i byłym mężem, Guyem Ritchie, jednak sprawy sądowe okazały się ważniejsze.
– Nie wygląda na to, żeby Madonnie zależało na rodzinnych świętach – stwierdził informator „Daily Mirror”. – Pierwszą rzeczą, którą zrobiła po przyjeździe było spotkanie się z prawnikiem. Zajmowanie się sprawami rozwodowymi przy stole wigilijnym nie ułatwi im życia.
Byli małżonkowie zgodzili się spędzić święta przy wspólnym stole, ale wciąż walczą o prawa do opieki nad gromadką dzieci.
– Guy i Madonna chcą to skończyć jak najszybciej, żeby uniknąć niepotrzebnego zainteresowania ze strony mediów – dodał informator. – Dla dobra dzieci.
Para postanowiła się rozwieść w październiku, po 8 latach małżeństwa.
Guy Ritchie pracuje obecnie na planie filmu „Sherlock Holmes”.
Dyskografię królowej popu zamyka płyta „Hard Candy” z kwietnia 2008 roku.